Był piątkowy poranek tak jak dziś. Tak samo świt zapowiadał piękną pogodę. Tak jak dziś rozpoczynał się wrzesień 1939 roku. I nic nie zapowiadało, że w ten dzień rozpocznie się największy konflikt w historii ludzkości.
1 września 1939 roku o godzinie 4:45 wojska niemieckie bez wypowiedzenia wojny przekroczyły granice naszego kraju, niemal na całej jego długości. Pierwszy atak padł na Wieluń, kilka minut później bomby padły na Westerplatte. Prezydent Ignacy Mościcki wprowadza stan wojenny.
Nad Leżajsk pierwsze niemieckie samoloty nadleciały 4 września, bombardując dworzec kolejowy, tory, targowisko w pobliżu ul. Klasztornej. Śmierć poniosły pierwsze osoby. Naloty przeprowadzano codziennie do 9 września. 13 września wkroczył do miasta odział niemieckiej 28. zmotoryzowanej dywizji piechoty i 8. zmechanizowanej dywizji piechoty. Rozpoczęły się działania prewencyjne i represyjne na mieszkańcach. W ogrodach klasztornych gromadzono żołnierzy polskich, których 19 września wywieziono z Leżajska.
Takie wydarzenia rozegrały się na początku września siedemdziesiąt osiem lat temu. Poprzez gesty patriotyczne, takie jak chociażby wywieszenia flagi państwowej, oddajmy dziś hołd należny osobom, które przyczyniły się do obrony Rzeczypospolitej.